Archiwum styczeń 2004


sty 10 2004 Śmiertelny podmuch
Komentarze: 4

"Zakończenia II"
Blask oczu jej
odbity w kałuży tej,
w cieniu nieba nocnego,
to coś zjawiskowego.
Dwie gwiazdy szkliste
na ludzkiej twarzy -- nierzeczywiste.
Myśli od wiatru bardziej porywiste.
Słowa jak krople rosy w słonecznym świetle.
Biedna istota na szyji wiąże pętle,
pełna zdumienia dla czynu swego.
Czuje, że to coś właściwego:
skończyć w momencie,
w którym utkwiło się w pięknie.
W przód, w tył, w przód...bezwładne ciało
nad kałużą wisząc, z wiatrem się huśtało.


Tym wierszem postanowiam rozpocząć prowadzenie tego bloga. Zapraszam też na http://blog.tenbit.pl/61olcia to mój pierwszy blog. Ten wiersz jest mojego autorstwa i chyba doskonale oddaje charakter mojej destrukcyjnej natury.

wichura : :